Strasznie Mroczne forum - Reaktywacja

Akasha

a jaki przyklad moga miec dzieci skoro ich bliscy wyjezdzaja za granice aby tam pracowac na chleb?

Airvy

Demonik

Nooo, za granicę można wyjechać żeby zarobić jakieś pieniądze i nie musi to się mijać z patriotyzmem. Jeśli człowiek wyjedzie nawet na 10 lat po to, żeby zdobyć kapitał na stworzenie firmy w Polsce, to w tym nie widzę zupełnie nic złego, bo w naszym państwie bez wątpienia ciężko o dorobienie się takiego kapitału.

A Ty, Airvy, jak i my wszyscy, widzisz co się dzieje tylko i wyłącznie dzięki mediom i przez pryzmat tego, w jakim świetle podają Ci informacje. Nie ma obiektywnych źródeł. Ja nie neguję istnienia chamstwa w polityce, ale któż powiedział, że tylko u nas tak jest? Nie sądzę, żeby to była specyfika naszej sceny politycznej, więc można odrzucić kolejny kompleks, co nie znaczy, że można akceptować chamstwo, szczególnie u polityków. A nowoczesność? Zależy jak się ją pojmuje.

Akasha

wiesz Demonik, moze napisalam to poniewaz otaczaja mnie ludzie, ktorzy sa negatywnie nastawieni do naszego kraju i chca gdzies wyjechac cos zrobic, a sporo jest takich co juz siedza za granica, tylko ja uparcie mowie, ze nie chce nigdzie wyjechac na stale. bo tutaj jest moje zycie, rodzina...

ja jestem szczesliwa ze jestem Polka, bo nie chcialabym byc bezmozgowym amerykaninem

nmuahahahaha

DemeteR

I tak wszyscy jestesmy tacy sami

Demonik

Akasha

łaaaaaaa czekalam az ktos podlapie ten temat

DemeteR

Demonik

Można tak samo stwierdzić np. na poziomie ssaków, że wszystkie ssaki są takie same, no ale mi się to jakoś nie widzi.
Nie jesteśmy tacy sami - mamy pewne wspólne cechy, ale również sporo różnic. Różnice istnieją na poziomie jednostki (każdy ma cechy odróżniające go od innych) i dalej na poziomach grup, do których należy jednostka (miasto, sympatie kibicowskie, subkultura, plemię, naród itd.). Te różnice zdecydowanie ubarwiają, bo jadąc na wycieczkę np. do Afryki mogę zaobserwować ludzkie zachowania, które tam są czymś normalnym, a dla mnie czymś szokującym, ale to mimo wszystko jest fajne i nie widzę sensu zniżania człowieka tylko do poziomu w miarę ujednoliconego gatunku biologicznego.

DemeteR

ale to nie jest zniżanie gatunku, bo po prostu gatunek to gatunek. Ja nie mówię, ze się z Tobą nie zgadzam, ale jest po prostu jeszcze ta druga opcja, ze mimo ze mamy jakies roznice to i tak nigdy to nie zmieni faktu, ze jestesmy ludzmi i nalezymy do tego samego gatunku co sprawia, ze GATUNKOWO jestesmy tacy sami i cechy kulturowe można bez problemu pominąć

Silie

Demonku, prawie wszyscy... ja nadal patrze jak pokolenie kopii kopii kopii się szerzy.
To smutne.

Za granicą też są mało tolerancyjni tyle, że przez polityczną poprawność <co wg. jest głupotą> nie mówią tego na głos.

inf2

Kulturę, gatunek, nawet patriotyzm jako wyzsze idee można dzisiaj wsadzić do dupy ''mówię brzydko ponieważ Polacy I Polki są za tępi, postępują niewłaściwie i nigdy nie pojmą najważniejszej ideei, którą powinni się kierować, zatem mogę mieć ich gdzieś. Najblizęj właściwej postawy jest Aka.
Konieczny jest nowy termin: patriotyzmu, kultury. Trzeba to zdefiniować na nowo: i nie chodzi mi tutaj wyłącznie o solidną gospodarkę i kulturę nieskalaną hamerykanami, szajsburgerami, imho - internetowymi wstawkami.. eventami. YTrzeba zrozumieć coś więcej. I na tym wydaje mi się kończy się moje wywodzenie.

a jednak nie: to, że cały naród może mnie pocałować w dupę za swój trywializm pospólstwo przekupstwo sprzedajność łapówkarstwo i nieznajomość najważniejszej idei jest wrzodem na tym narodzie.
cały naród w znaczeniu ci co postępują tak żle, że aż są bogaci a praca w hipermarkecie daje nawet 700 złotych.

na dzisiaj oddaję honory Januszowi Palikotowi.

Demonik

Ależ tym faktem, że jesteśmy jednym gatunkiem można sobie, za przeproszeniem, tyłek podetrzeć. Gdyby cechy kulturowe były do pominięcia bez żadnych problemów, to by nie było wielu konfliktów znanych nam z historii. Ostatnio np. słyszałem o jakimś dawnym kryzysie gospodarczym w Mongolii spowodowanym złym sposobem przyrządzenia mięsa zaserwowanego muzułmańskim posłom Very Happy

Aktualny konflikt izraelsko-palestyński również w pewnym stopniu ma podłoże kulturowe. Są też mniejsze konflikty: Romowie i Polacy w różnych małych wioskach albo miastach, katolicy i protestanci w Irlandii, nastroje antyżydowskie w przedwojennej Europie. Można wymieniać bez końca.

Tolerancja to utopia i nigdy nigdzie nie będzie jej w pełni (właśnie ze względu na różnice kulturowe).

Co do idealizmu, to chyba jednak nie jest on charakterystyczny dla jakichkolwiek mas. Moim skromnym zdaniem dotyczy on raczej jednostek.
Jeśli natomiast chodzi o nasze wady narodowe, to bardzo możliwe, że jest to niestety wynik naszej burzliwej historii (brak poszanowania dla władzy, czy korupcja), a dzisiejsze czasy wcale nie pomagają naszemu społeczeństwu w porzuceniu tego, co negatywne.

Silie · Wysłany: Czw 13:47, 05 Mar 2009 Temat postu:

Z całym szacunkiem info ale właśnie zmieszałeś z błotem wielu polaków.
Widocznie obserwowałeś nie tych co trzeba bądz obracasz sie wśród impotentów umysłowych.

Nie uważam się za patriotkę nawet lokalną... bo z żadną częścią Polski nie jestem związana. Jedynie czemu jestem wierna w pełni to przyjaciołom i rodzinie.
Mam w głebokim poważaniu co się dzieje w sferze polityki itp.

Jestem materialistką w sporej części tyle, że sie do tego uczciwie przyznaje.
A to czy ktoś jest kulturalny to sorry to sie wynosi z rodziny.
Nie wymagaj cudów skoro jak już sam zaznaczyłeś kultura u nas sięga często dna.
Ludzie nie potrafią wykorzystać liberlizmu w pozytywny sposób.
Tu akurat mam namyśli młode bezmózgie kurewki bo takie teraz wychodza ze szkół. Do tego jeszcze cała reforma edukacji sprowadza sie do wypuszczania analfabetów przez zminimalizowanie lat nauki.

Demonik, antysemickie zachowanie są od wieków i niestety przetrwały naszych czasów. Włos mi sie jeży na głowie jak czytam co ludzie wypisują.

inf2