Strasznie Mroczne forum - Reaktywacja

Jack Daniel's

Byłem, obejrzałem i... jestem nieco zawiedziony. Film ok - potrafił momentalnie zbudować napięcie, to nie było trudne zważywszy na to, jakim sposobem nagrano ów dzieło ale... równie szybko to napięcie spadało. Ok, podobało mi się jak zawsze w tego typu filmach, że bohaterowie... są "naturalni". Nie ma żadnego opowiadania co się działo wcześniej i po co, i dlaczego (choć sanitariusz nieco zdradza), ale generalnie jest OK. Ale właśnie owe napięcie... cóż. Mam mieszane uczucia, strach polegał w wielu momentach na ogranym "BUUU!" i wszystko. Momentów takich jest sporo - zapalenie reflektora w kamerze, nagrywanie strychu... a można było to lepiej wykorzystać. To ostatnie zwłaszcza. Dać się obrócić kamerze spokojnie o te 360 stopni, potem jeszcze wprowadzić bohaterów na górę i dać im złudzenie, że znaleźli inne wyjście i dopiero zaatakować "zombiakiem" (a propos, podobało mi się, że nie padło w filmie słowo "zombie"

). A tak... bardzo przewidywalne i ograne. No ale... jak mówiłem, napięcie też było, akcja rozgrywana na ciasnej przestrzeni, podglądana kamerą ręczną, sprawna i wartka, brak jakiejś rozbudowanej fabuły, wszystko da się logicznie wytłumaczyć (choć np że od razu nie poszli po klucze do pancernych drzwi, albo że nikt nie wiedział o leżącym na górze dziadku... ale można zrozumieć - nerwy bohaterów itd). No i "dziewczynka", czy raczej dorosłe już dziewczę na końcu było również super. Generalnie na plus.

A najfajniejszą postacią był, jak zawsze w przypadku takich filmów, kamerzysta - Pablo! To jest rola - grać, grać i nie pokazać twarzy

Demonik

Uwaga! Smierdzi spoilerem!

Mi [REC] podoba sie bardzo. Mimo, ze faktycznie w duzej mierze wytwarzany strach opiera na tzw. ''BU!'', to jednak ma swój ciekawy klimat. Swietne sa sceny, kiedy zombiaki stoja w bezruchu wpatrujac sie w jeszcze ludzi, by za chwile zaatakowac (poczatkowa baba, dziewczynka oraz jej matka) Very Happy

Lepszego filmu o zombie chyba nie da sie zrobic Smile

inf2

jest straszny jest dobry, ale nie będę ubóstwiał pomysłu ponieważ to jest do wymyślenia nie takie trudne. Sądzę, że w kinie pojawi się teraz nowa fala produkcji, która będzie bazować na takim systemie strachu Razz

trzeba będzie to obowiązkowo oglądać, albo zaszyć się w innym świecie. Póki co jestem hojrak - oglądam.

marcinyoshi

ja nadal bedąc w klatce, a niestety ostatnio nawaliło nam światlo i jest ciemno, tzn, jak jest już ciemno to Ola stoi w drzwiach, a ja schodzę piętro niżej żeby włączyć światło, no i jak wchodzę do klatki to muszę szybciutko wskoczyć na parter żeby równiez zapalić.... heheheh wiem BOHATER Smile

nadal czuję powiew REC'a na plecach... wypatruję w ciemnościach tą starą babę tłustą... ona mnie męczy najbardziej...

inf2

marcinyoshi

powaznie ? czy robisz jaja... infuś znam cię Smile

syndrom Reca niestety mnie nie opuszcza, mam cichą nadzieję że Quarantine mnie wyleczy

inf2

Widzę jedziesz w jedną stronę. A czy Ty potrafisz zrekonstruować straszniejszy film od wszystkich jakie znasz ? Gdzie jest Twój punk krytyczny strachu Yoshi ?

marcinyoshi

mój punkt krytyczny strachu to CIEMNOŚĆ... i wszystko to co mogłoby się z niej wyłonić... to ciemny przedpokój, przez który wszystko mogłoby poprostu tak zwyczajnie sobie przejść...

nie wiem co się stało z moją psychą ale najwidoczniej mi siadła... pomijając zdrowy rozsądek, bo go już dawno gdzieś posiałem...
no poważnie, który dorosły facet boi się przejść przez ciemny korytarz w obawie, że będzie tam czaiła się stara, gruba, zakrwawiona kobieta z REC'a... ja nie potrafię przełamać tego strachu, i niestety on się nasila z wiekiem

no co... prawda...

aaaaaa, ja się zawsze obawiałem tego, że moja śp babcia postanowi mnie oduczyć bania się w sposób, jaki to zrobił jej ojczym... póki co chyba domyśla się konsekwencji...

najgorsze z tego jest to, że Karol podłapał że się boję ciemności i się po prostu perfidnie ze mnie naśmiewa... ale trudo mu się dziwić, jak widzi ojca jadącego z nim w "tunelu strachu" z zasłoniętymi ręką oczami

a uwierzcie mi, że tak nie było wcześniej... wydaje mi się, że po prostu pokręciła mi sie wyobraźnia i nie dopuszcza zdrowego rozsądku... ale póki co nie potrafięogarnąć się jak znajduję się w ciemnym pomieszczeniu

inf2

jestem głupi, ne rozumiem Twojej sekwencji strachu: czy Ty Yoshi bierzesz ten strach jako doświadczenie, wrażenie emocjonalne, niepokój, realny problem psychy.. ?

to ostatnie łatwo do zlikwidowania, reszta to subiekcja a na nią jesteś odporny.

Airvy

obejrzalem to dziadostwo i teraz wariuje w ciemnosciach. ble.

marcinyoshi

umiem z tym jakoś żyć... nie mysląc o tym - można

jednak czasem potrafię poczuć jakiś oddech na plecach, lęk żeby nie odrwacać się, nie podnosić głowy itp,
myslę że jest to chyba swoista psychoza, którą powinienem zacząć leczyć, zważywszy na fakt, że z wiekeim jest coraz gorzej Zdegustowany

Demonik

Podobno wyszła druga część Rec - widział ktoś?

Swoją drogą ostatnio widziałem film nakręcony w podobny sposób (tzn. że niby prawdziwa historia nagrana kamerą z ręki przez zwykłych ludzi), to się zwało zdaje się "Paranormal Activity" i było o parze mieszkającej razem, która jest niepokojona przez dziwne zjawiska w ich domu. Moja koleżanka strasznie mi to zachwalała, że nie mogła po tym spać, ale ja się wynudziłem oglądając ten film. Można zerknąć, ale szału nima.

inf2

Demoniku proszę podaj z łaski którą aktualnie posiadasz...co to za nóż.... i wszystko o... /o nim/

Demonik

Znaczy się ten majcher, co w awatarze mi się błyszczy? To jest zwyczajny nóż, z mojej kuchni. Nic szczególnego